
USA i Wielka Brytania zawierają nowy pakt bezpieczeństwa z Australią. UE jest coraz bardziej spychana na margines, Francja jest oburzona.
Bangkok, Paryż. Pakt bezpieczeństwa, który Australia, USA i Wielka Brytania zawarły w regionie Pacyfiku, jest historyczny: po raz pierwszy od ponad pół wieku Amerykanie zadeklarowali gotowość udostępnienia sojusznikowi technologii dla okrętów podwodnych z napędem atomowym.
Prezydent USA Joe Biden uzasadnił to szybko ewoluującymi zagrożeniami w regionie Indo-Pacyfiku - co jest niewątpliwą aluzją do rosnącej obecności militarnej Chin na Morzu Południowochińskim.
Z drugiej strony, dla Francji nowy sojusz z umową o strategicznych okrętach podwodnych jest afrontem. W wyniku porozumienia z Waszyngtonem Australia anulowała wielomiliardowy kontrakt z francuskim koncernem zbrojeniowym Naval na budowę konwencjonalnych okrętów podwodnych.
Paryż jest jednak zły przede wszystkim na administrację Bidena, która po jednostronnych działaniach związanych z wycofaniem się z Afganistanu, teraz po raz drugi w ciągu kilku miesięcy naruszyła zaufanie europejskich sojuszników.
USA verstärken Engagement im Indopazifik (handelsblatt.com)