
Fot. Staff Sgt. Keith Anderson/US Army
Litewski Seimas wyraził zgodę na zwiększenie wydatków na obronę narodową w 2016 roku o 35% w stosunku do roku bieżącego.
Zgodnie z decyzją parlamentu, nakłady na obronę Wilna wyniosą w przyszłym roku 575,2 mln euro, czyli o 150 mln euro więcej, niż w roku bieżącym. Wskaźnik udziału litewskich wydatków obronnych w PKB wzrośnie do 1,48%. Seimas wyraził więc, zgodnie z założeniami, zgodę na zwiększenie nakładów na obronę o 35%.
Dodatkowe środki będą przeznaczone na podwyższenie gotowości bojowej litewskiej armii, w tym zwiększenie ukompletowania wojsk oraz przeprowadzenie programów modernizacji technicznej. Wilno zdecydowało w tym roku o przywróceniu poboru i sformowaniu drugiej brygady wojsk lądowych. Wcześniej stworzono także, na bazie istniejących jednostek, siły szybkiego reagowania, które w perspektywie mają być rozbudowywane.
Litwa rozpoczęła też po wybuchu kryzysu na Ukrainie szereg programów modernizacji technicznej armii. Zakupiono między innymi polskie zestawy przeciwlotnicze Grom (pierwsze dostawy miały miejsce w 2014 roku) i amerykańskie pociski przeciwpancerne Javelin. Ponadto zdecydowano o pozyskaniu z nadwyżek Bundeswehry haubic samobieżnych PzH 2000.
Litwa poszukuje też nowego kołowego bojowego wozu piechoty, który ma zastąpić przestarzałe transportery gąsienicowe typu M113. Wilno zdecydowało się na pozyskanie niemieckich KTO Boxer, uzbrojonych w wieże z armatami 30 mm i PPK Spike.
Źródło: www.defence24.pl